Biuro Federacji PZ, 2018-06-08 09:49:17
Gdy żar leje się z nieba, wzrasta zapotrzebowanie organizmu na płyny, bo woda szybciej wyparowuje z niego przez skórę. Lekarze zwracają jednak uwagę na to, że nie tylko ważne jest, by dużo pić, ale także - co pić.
W tym roku upały dotarły do Polski znacznie wcześniej niż zwykle. Na południu kraju już w maju słupek rtęci wielokrotnie przekraczał granicę 30 st. C, a ulgi nie przynosi nawet chmurka na niebie. W najbliższych dniach ma być podobnie, a przed nami jeszcze długie lato, które także zapowiada się upalnie.
- By zapobiec odwodnieniu, trzeba nawadniać organizm regularnie, a nie dopiero wówczas, gdy odczuwamy pragnienie - przestrzega lekarz rodzinny Porozumienia Zielonogórskiego Małgorzata Stokowska-Wojda. - Dorosła, zdrowa osoba przy wysokich temperaturach powinna wypijać ok. 2-3 litry płynów dziennie. Ważna jest nie tylko ich ilość, ale i jakość. Wraz z potem tracimy bowiem również elektrolity, czyli jony sodu, potasu, wapnia i magnezu. Jest to niebezpieczne dla zdrowia, bo ich niedobory mogą prowadzić do zaburzeń pracy układu krążenia i nerwowego. Oczywiście, można, a nawet należy się wspomagać odpowiednią dietą bogatą w te pierwiastki. W ekstremalnych temperaturach to jednak nie wystarczy. Gdy organizmowi zaczyna brakować elektrolitów, niewiele da zjedzenie bogatego w potas pomidora, bo straty są już zbyt duże, by udało się je wyrównać. Musielibyśmy je zjadać w ogromnych ilościach. W takich sytuacjach lekarze polecają napoje izotoniczne przeznaczone dla sportowców i osób podejmujących duży wysiłek fizyczny. Zawierają one bowiem te składniki, które trzeba uzupełnić. Oczywiście, wszystko w granicach rozsądku. Jeśli ktoś upalny dzień spędza siedząc w fotelu w klimatyzowanym pomieszczeniu, nie będzie potrzebował dodatkowych elektrolitów, wystarczy mu woda.
|
